Instapiątek i niebieskie łany

Mój instagram zaczyna zmieniać kolor z białego na niebieski:D. Jak wiadomo, obserwuję stosunkowo dużo Anglików, a tam właśnie powoli zaczyna się sezon na pewną skromną roślinkę. U nas praktycznie nieznana, tam – jeden z najbardziej popularnych kwiatów leśnych.

Hiacyntowiec zwyczajny (Hyacinthoides non-scripta)

Jeśli nie znacie tej nazwy – nie musicie się wstydzić. Ten kwiat występuje głównie w Anglii (gdzie jest znany pod nazwą bluebell) – połowa światowej populacji tej rośliny znajduje się właśnie tam. Jest to ich rodzima roślina cebulowa,  której dzwoneczkowe kwiaty mają różne odcienie niebieskiego: od całkiem białych do kobaltowych. W sprzyjających warunkach tworzy całe łany i wczesną wiosną przyciąga do lasów tłumy wielbicieli. Jeśli zobaczycie takie łany na zdjęciu, to najprawdopodobniej będą właśnie hiacyntowce, a nie popularne u nas szafirki, cebulice czy przylaszczki (które lubią bardzo podobne warunki).

Hiacyntowce lubią wilgotną, bogatą w próchnicę ziemię i chłodny cień latem, dlatego idealne dla nich warunki to lasy liściaste. Są niestety dość delikatne – ich ilość bardzo spada, dlatego są pod ochroną. Niszczy je np.: deptanie (bo pogniecione liście nie są w stanie prowadzić fotosyntezy i odżywiać cebulki). Nie znoszą też, jak się im grzebie w ziemi (pewnie dlatego rzadko je widuję w ogrodach, chociaż teoretycznie nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żeby je tam wprowadzać – cebule są dostępne w sprzedaży).

Prawda, że robią wrażenie?

4 myśli na “Instapiątek i niebieskie łany”

  1. W zeszłym roku nabyłam kilka paczuszek cebul hiacyntowca. Zupełnie nie pamiętam, gdzie je posadziłam. Niespodzianki chyba nie będzie, nigdzie nie znalazłam nowych zielonych kiełków w ogrodzie. Szkoda, może spróbuję jeszcze raz.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *